Detektyw (True Dekective)



Rusza właśnie 3 sezon serialu kryminalnego „Detektyw”. Dla wielu widzów stał się on dziełem  wyjątkowym i wprowadził serial na poziom kina artystycznego. Kiedyś było to raczej niemożliwe, seriale kojarzyły się z długimi i nudnymi telenowelami o miłości. „Detektyw” przenosi nas do Luizjany. Akcja rozgrywa się w dwóch różnych okresach, w roku 1995 poznajemy dwóch policjantów, którzy poszukują sprawcy mordercy rytualnego. Od tego mocnego akcentu zaczyna się serial. Znalezione zwłoki są wkomponowane drzewo i wzbogacone o rekwizyty sugerujące pokręconą psychikę mordercy. Mroczno, duszno i psychodelicznie jest od samego początku. Umieszczenie akcji w Luizjanie podgrzewa atmosferę. Wręcz czujemy pulsującą pod powierzchnią magię. Za moment tą samą parę policjantów widzimy w roku 2012. Są przesłuchiwani przez policjantów w sprawie dawnego morderstwa, czyli coś poszło nie tak? Zaczynamy się zastanawiać co. Naszych policjantów widzimy odmienionych, zgorzkniałych, sfrustrowanych i wypalonych zawodowo. Powoli poznajemy historię.
To kryminał, w którym nie ma porywającej  akcji, strzelania i gonienia za przestępcami. Wszystko odbywa się na płaszczyźnie rozmów i gry psychologicznej co nie oznacza, ze zdjęcia nie mają znaczenia. Wprost przeciwnie, bez dobrej roboty ludzi na kamerą dzieło to byłoby uboższe. To oni z nudnej i sennej Luizjany wycisnęli podskórne soki, widzowi wydaje  się, że w każdej chwili  może dojść do eksplozji.
Pierwszy sezon jest dziełem zamkniętym i doskonałym. Może przyczynił się do tego fakt, że scenariusz pisała jedna osoba – Nic Pizzolatto.  Wyreżyserował on również cały serial, a na planie towarzyszył mu inny znany reżyser – Cary Fukunaga.
Atmosferę znakomicie podgrzewa ścieżka dźwiękowa, już piosenka T Bone Burnetta z czołówki filmu zapowiada w jakie klimaty za chwilę wkroczymy.
Sezon drugi był trochę słabszy. 14 stycznia 2019 ruszył kolejny sezon, jak będzie teraz przekonamy się. Na pewno podzielimy się z wami naszą opinią. Kto nie zna serialu to zachęcamy do nadrobienia zaległości. To dzieło wyjątkowe i bardzo się cieszymy, że filmowe recenzje mogliśmy zacząć od tego serialu.

Poniżej trailer pierwszego sezonu z polskimi napisami oraz piosenka z czołówki filmu. Wystarczy kilka odcinków i zaczniecie ją nucić.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2014 Trup w każdej szafie , Blogger